Wysłane przez NK w
Od nowego roku obowiązują liberalne przepisy regulujące wycinkę drzew. Powielane bez refleksji przez prawie wszystkie środki przekazu zdanie: NA PRYWATNEJ POSESJI MOŻNA WYCIĄĆ DRZEWO BEZ ZEZWOLENIA jest mało precyzyjne i spowodowało w naszym otoczeniu być może tyle samo szkód co sama nowelizacja ustawy o ochronie przyrody. Właściciele działek korzystają z nowych przepisów bezrefleksyjnie, nie zagłębiając się w szczegóły. Zanim zdecydujemy się wyciąć drzewo, upewnijmy się, czy nie naruszamy przepisów.
1. Przede wszystkim sprawdźmy, czy nasza działka lub jej część nie jest oznaczona w ewidencji gruntów jako las (Ls). Jeśli tak to, mimo że jest naszą prywatną własnością, nadal nie możemy wyciąć drzew bez zezwolenia, bowiem to nie ustawa o ochronie przyrody, a ustawa o lasach reguluje sprawy wycinki drzew na takich działkach. Nie do końca jest więc ścisła informacja, że na prywatnej działce możesz wyciąć wszystkie drzewa.
2. Sprawdźmy, czy nie naruszamy postanowień planu miejscowego. Mogą w nim znajdować się zapisy zakazujące wycinki drzew – tak jest np. w Białołęce Dworskiej.
3. Upewnijmy się, czy nasza nieruchomość nie leży w obszarze wpisanym do rejestru zabytków. Jeśli tak to na usunięcie drzew potrzebna jest zgoda konserwatora zabytków.
4. Pamiętajmy o ptakach. Również tych popularnych jak choćby sroka, gawron, kruk, wrona, kawka, sójka. Ochronny okres lęgowy trwa od 1 marca do 15 października. Jeśli na przeznaczonym do wycinki drzewie znajduje się ptasie gniazdo, potrzebna jest zgoda na zniszczenie gniazda wydana przez Regionalna Dyrekcję Ochrony Środowiska.
5. Jeśli usunięcie drzewa związane jest z prowadzoną działalnością gospodarczą to ważny jest obwód pnia. Bez zgody wycinamy drzewa, które na wysokości 130 cm mają nie więcej niż 100 cm. Dotyczy to topoli, wierzby, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej i platanu. Dla pozostałych gatunków graniczny jest obwód 50 cm. W przypadku krzewów (dla wycinki związanej z działalnością gospodarczą) zgody wymaga usuniecie krzewów o powierzchni większej niż 25 m.kw.
Abstrahując od litery prawa i mocno kontrowersyjnej ustawy, przed decyzją o wycięciu drzewa zastanówmy się parę razy, zanim zrobimy coś, czego przez wiele lat możemy żałować.